Ankara FC i Hitachi Telewizory Hotelowe wybiegły na boisko z zamiarem odniesienia drugiej w sezonie wygranej. I „2” faktycznie się pojawiła, ale nie w rubryce określającej liczbę zwycięstw, a na koncie strzeleckim obydwu drużyn, które dziś zgodnie zdobyły po dwa gole i zamiast cieszyć się z kompletu oczek musiały zadowolić się jednym punktem. Dla Czerwono-Czarnych jest to historyczny remis w rywalizacji na otwartych boiskach. Dzisiaj w ich bramce nastąpiła zmiana i zamiast Marcina Skiby między słupkami wystąpił znany na gruncie Piłkarskiej Ligi Trójmiasta R-GOL Mateusz Imianowski, który po pierwszej partii zachowywał czyste konto. Golkiper rywali do przerwy skapitulował natomiast raz, ale Hitachi Telewizory Hotelowe pozbierały się po tej stracie. Wyrównanie nastąpiło po strzale Karola Chmielewskiego, lecz reakcja Czerwono-Czarnych była szybka i znów szalę na ich stronę przechylił Przemysław Górzyński. Prowadzenia ponownie nie udało się jednak dowieźć, lecz i w takim wyniku można znaleźć pozytywy. Obie ekipy pozostają niepokonane, a Ankara FC po raz pierwszy zapunktowała w rywalizacji z Hitachi Telewizorami Hotelowymi. Wcześniej dwukrotnie przegrywała minimalnie.