Dwaj główni kandydaci do złota IV ligi grupy „C” nie zawodzą, idą łeb w łeb, a w środę zgodnie zgarnęli trzy oczka, metę zawodów mijając zdecydowanie przed swoimi przeciwnikami. Przewodzący stawce Crystal Soldiers znacznie wyżej niż w kwietniu wygrali z NanoTest - Optymalizacja Procesów, na odległość dwóch trafień zbliżając się do własnego rekordu. Po pierwszej części sporo od „dwucyfrówki” ich jeszcze dzieliło, ale potem tempo skutecznych zagrań w ich wykonaniu wzrosło, a wartość na ich koncie zmieniała się szybciej niż do przerwy. Prym w ich atakach wiódł Kacper Milewski, który w tym jednym meczu zdobył dwa razy więcej bramek niż w trzech poprzednich łącznie. Zawodnik będący tegorocznym debiutantem rozgrywek prowadził zespół do wygranej, niejednokrotnie w trakcie spotkania sprawiając dużo problemów obrońcom rywali, za to premierowe i ostatnie trafienie środowej potyczki były autorstwa bardziej doświadczonych graczy – wynik otworzył bowiem Alan Wilczewski, zaś zamknął Oskar Onichowski. Crystal Soldiers nie dają się wyprzedzić Żabce Ole.