O godzinie 19:35 jeszcze trwał mecz Biało-Czerwonych, ale wystartowały też środowe rozgrywki Piłkarskiej Ligi Trójmiasta R-GOL. Nie wiadomo, czy w związku z występem kadry, ale spóźnienie zanotował Rafał Pietkiewicz, który jednak swój udział w zawodach zdążył wyraźnie zaakcentować i pomóc Poraszce 1997 Gdańsk pokonać Intel, a poprzez to odegrać się za pokaźnych rozmiarów halowe niepowodzenie sprzed kilku lat. Zieloni prowadzenie objęli jeszcze szybciej niż w spotkaniu z Hotelem Orle, kiedy potrzebowali na to pięciu minut. Dziś wystarczyło im kilkadziesiąt sekund, ale nie oznaczało to łatwiejszej przeprawy niż w poprzedniej kolejce. Wręcz przeciwnie. Niebiescy po zagraniach Michała Palucha oraz Piotra Migdalskiego z minimalną nawiązką nadrobili stratę, ale po chwili wspomniany Rafał Pietkiewicz wyrównał. Pierwsza odsłona zaowocowała remisem i podział punktów cały czas wisiał w powietrzu. Ostatecznie do takiego rozwiązania nie doszło, a strzałem na 4:3 popisał się Adrian Anikowski. Poraszka 1997 Gdańsk wciąż liczy się w grze o awans, choć rywalizacja o trzecie miejsce będzie zacięta.