CCIG Group najpóźniej w IV lidze grupie „A” wznowił rozgrywki. Przerwa międzysezonowa w przypadku tego zespołu trwała 125 dni. Edycję jesienną zamknął wygranym 10:2 meczem przeciwko MBT, a obecną kampanię otworzył niemal równie wysokim zwycięstwem, powtórnie tracąc zaledwie dwa gole. Inauguracja w jego wydaniu wypadła bardzo pomyślnie, za to Skład Węgla i Papy przegrał podobnym wynikiem jak w spotkaniu sprzed niespełna tygodnia. Zawodnicy tej doświadczonej drużyny mieli jednak utrudnione zadanie. Ich ławka rezerwowych świeciła pustkami, co przy ciężkich warunkach i większych zasobach kadrowych przeciwników miało duże znaczenie. Zdecydowanie najmocniej wyróżniał się Artur Kowiel, niekwestionowany MVP poniedziałkowej potyczki. Poprowadził CCIG Group do sukcesu, zdobywając trzy gole i równie często otwierając kolegom drogę do bramki. CCIG Group po przerwie wyraźnie odskoczył i tak jak podczas październikowej rywalizacji ze Składem Węgla i Papy osiągnął po swojej stronie „8”.