Na przestrzeni sześciu poprzednich tygodni Petarda Team nieco częściej meldował się na murawie, lecz bardziej okazała zdobycz punktowa widniała po stronie usytuowanych na trzeciej pozycji Farbowanych Lisów. Po środowej kolejce Lisy lokatę na podium jednak straciły, odnotowując wynik odwrotny do tego, jakim zakończyło się ich poprzednie spotkanie. Dokładnie tydzień temu na tym boisku o tej godzinie Lisy wygrały bowiem 6:3, a tego wieczoru poprzez taki właśnie rezultat ich kosztem o komplet oczek wzbogacili się Czerwoni. Przewaga Czerwonych już po kilkunastu minutach od gwizdka ukształtowała się na poziomie trzech trafień. Niespełna kwadrans zmagań zaprocentował bramkami Mateusza Marcinkowskiego, Marcina Miklaszewskiego oraz Michała Marcinkowskiego, którzy aktualnie stanowią tercet graczy z największą liczbą zdobytych bramek w obozie Czerwonych. Petarda Team mógł zatem kontrolować sytuację, pilnując, aby rezultat nie wymknął się spod kontroli. Paweł Putko trzykrotnie redukował stratę do dwóch goli, ale bardziej Farbowane Lisy do przeciwników się nie zbliżyły.