Przed poniedziałkową kolejką NanoTest - Optymalizacja Procesów dysponował dwa razy większą liczbą zdobytych punktów niż Belly Boys, a po gwizdku kończącym mecz z ich udziałem różnica między przeciwnikami wzrosła. NanoTest - Optymalizacja Procesów po dwóch przegranych spotkaniach ze ścisłą czołówką IV ligi grupy „C” nawiązał do udanych występów z marca, wracając dzięki temu na właściwe tory. Biali z sukcesami atakowali bramkę rywali, próbowali uderzać z różnej odległości, a po raz pierwszy piłkę między słupki skierowali już po kilku minutach gry. Rezultat otworzył Paweł Stachura i od tamtego momentu prowadzenie cały czas znajdowało się w posiadaniu Białych; wartość zmieniała jedynie osiągnięta przez nich przewaga. W końcówce po zagraniu Marcina Jurczyńskiego wygrywali nawet różnicą sześciu goli, lecz w ostatnich minutach Belly Boys zredukowali nieco rozmiar niepowodzenia. NanoTest - Optymalizacja Procesów przesunął się na najniższy stopień podium. Belly Boys okazję do rewanżu zyskają już po majówce.