Czwartkowy wieczór w IV lidze grupie „C” to były dwa pojedynki. Na obiekcie AWFiS doszło do starcia w dole stawki i walki o historyczny triumf, z kolei na boisku Politechniki w górnych rejonach tabeli w boju o kolejną wygraną mierzyli się Crystal Soldiers i Petarda Team. Rywalizacja toczyła się o trzecie zwycięstwo, ale żadna z ekip nie zdołała po pełną pulę sięgnąć. Obydwie drużyny wcześniej dobrze sprawowały się w ataku, lecz dziś wyzwanie było większe i o gole było znacznie trudniej. W szeregach Crystal Soldiers dobrą pracę wykonywał Alan Wilczewski, a po jego podaniach w protokole arbitra trzykrotnie meldował się Evgeniy Babenko. Czerwoni także potrafili stworzyć sobie sytuacje, nie zawsze ich próby były wystarczające dokładne, ale finalnie tak jak przeciwnicy trzykrotnie umieścili futbolówkę między słupkami, a w każdej z tych udanych akcji udział brał Igor Zawiska. Był to już siedemnasty remis kampanii wiosennej i jednocześnie drugi w tym gronie. Crystal Soldiers zachowali miano niepokonanych, lecz stracili dziś tytuł autorów najwyższej wygranej w grupie.