- spotkanie to było pełne emocji i zwrotów akcji. Naprawdę było na co popatrzeć, a kibice przeżywali istny piłkarski horror
- KS Gdańsk zagrał kapitalną pierwszą połowę. Zespół prowadził już 4:1 i wydawało się, że jest na najlepszej drodze do wygranej. Potem jednak "obudziła" się Żabka Ole, która po zmianie stron jako jedyna trafiała do siatki, odrobiła straty z nawiązką i ostatecznie wygrała to spotkanie
- Żabka Ole dzięki kolejnemu zwycięstwu zasiada w fotelu lidera. Czy na nim pozostanie do końca ligowego grania? Jak widać łatwo nie będzie, bo każdy rywal w tej grupie jest naprawdę mocny