Niespodzianki nie było… Zmagania nowego tygodnia w IV lidze grupie „A” rozpoczęły się od spotkania Hotelu Orle oraz Jeppesen, którzy w poprzednich latach konkurowali ze sobą 10 razy. Bilans ten bezapelacyjnie przemawiał na korzyść zespołu z dłuższym stażem na arenach Piłkarskiej Ligi Trójmiasta R-GOL, który nigdy punktów w meczu przeciwko Hotelowi Orle nie stracił. I dziś również do tego nie dopuścił. W barwach Hotelarzy pojawiły się nowe nazwiska, w rozgrywkach zadebiutowali Michał Jakubowski oraz Mariusz Mierzwa, który asystował przy golu Jakuba Koca, a kilkanaście minut później doprowadził do sytuacji kontaktowej, wykorzystując podanie od Krzysztofa Kurdelskiego i strzelając na 2:3. Zawodnicy Hotelu Orle dotrzymywali kroku rywalom, dystans był niewielki, a na początku drugiej połowy znów niżej sklasyfikowana drużyna zbliżyła się do przeciwnika na minimalną odległość. Gracze Jeppesen czuli, jak konkurenci depczą im po piętach w wyścigu o wygraną, lecz trafienia Stanisława Wójtowicza i Krzysztofa Bannacha pomogły im odskoczyć i uspokoić sytuację. Jeppesen w zasięgu ma awans, najbliższe tygodnie pokażą, czy na wyższy poziom wróci.