Z trzech poniedziałkowych spotkań IV ligi grupy „C” każde zostało rozegrane na innym obiekcie. Obiekt Gedanii był areną zmagań Żabki Ole z Nike Poland, który do gry przystąpił po dłuższej przerwie. Żółci nie zdołali zrekompensować sobie poniesionych wcześniej strat, lecz spróbowali, podjęli wyzwanie i już w środę ponownie zmierzą się z zawodnikami w zielonych koszulkach, stając w ten sposób przed szansą rewanżu. Wicelider ponownie musiał radzić sobie bez zmagającego się z kontuzją kapitana, który jednak na zawodach był obecny i obserwował mecz zza linii. Jasnozieloni i tak, tradycyjnie już, dysponowali szeroką kadrą i wspólnymi siłami zapracowali na ten jakże okazały, rekordowy w ich przypadku triumf. Od początku atakowali, zarysowując swoją przewagę, która z czasem stawała się coraz bardziej wyraźna. Świetnie czuli się w pobliżu bramki przeciwników, a siedmiu z nich umieszczało dziś piłkę w sieci. Hat-trickiem popisał się Artur Hrokholskyi, a czterej zawodnicy odnotowali po dwa trafienia.